Urwany ślad /BL/
Przedsięwzięcie krytyczne Jacka Gutorowa w Urwanym śladzie? jest subtelnie odważne. To nie zamach na historię polskiej poezji modern istycznej i postmodernistycznej. Wszak Gutorow posługuje się miękkim, ''gościnnym'' stylem eseju, skromnym fragmentem, żadnych tu nata rć i wścieklej szarży. A jednak? Stawiając na Karpowicza i Wirpszę, spekulując na temat wierszy Sosnowskiego, broniąc subiektywnej l ektury tekstów ''starego mistrza'', konfrontuje się z kanoniczną historią polskiej poezji i jej przywiązaniem do pewnych kategorii i o kreślonego języka. A zarazem nie gwałci nas ''mocnymi'' Odczytaniami, w zasadzie jego wypady krytyczne są przygotowaniem do lektury, '' instrukcją obsługi'', otwarciem drogi, propozycją poszerzenia świadomości, wreszcie, rewizyjnym odchyleniem.