Potęga sztuki. Caravaggio, Bernini
Caravaggio Dawid z głową Goliata (1601)
Rzym, 1603. Wizerunki Zbawiciela, Maryi i świętych emanują pięknem i niewinnością, która trafia do serc wiernych. Nagle na arenę szt uki wkracza Michelangelo Merisi da Caravaggio. Malarz dostrzega piękno i znaczenie Ewangelii w fakcie, że Zbawiciel był stworzony z krwi i kości. Na swoich obrazach przedstawia Chrystusa i jego towarzyszy w znacznie bardziej ludzki sposób niż którykolwiek z wcześn iejszych malarzy. Modeli znajduje na ulicy, w tawernach i domach publicznych. W ten sposób na zawsze zmieni rolę malarstwa, które na gle zbliża się do realizmu. Ale dla niektórych właśnie to stanowiło problem ? uważano, że Caravaggio zniszczył sztukę i ograbił ją z duchowej mocy.
Bernini. Ekstaza Świętej Teresy (1652)
Gian Lorenzo Bernini był cudownym dzieckiem i genialnym młodzieńcem ? to rzeźbiarz, kompozytor i nonszalancki kawaler, osobisty przy jaciel Papieża Urbana VIII. Jego rzeźby emanują życiem, a pod jego dłutem kamień wydaje się poruszać i drgać. Jednak pod koniec lat 40 XVII wieku, kiedy na zbudowanej przez niego dzwonnicy bazyliki świętego Piotra pojawiają się pęknięcia, szczęśliwa gwiazda Bernin iego zaczyna blednąć. Tylko cud może teraz uratować reputację artysty. Bernini rzeźbi więc Ekstazę Świętej Teresy. Marmurowa święta lewituje i drży, unosząc się na granicy tajemnicy i nieprzyzwoitości. Dzieło przyciąga rzesze wiernych, którzy tłumnie przybywają, b y obejrzeć święty spektakl ? ciało przeniknięte duchowymi doznaniami, tajemnicę, gdy ból łączy się z przyjemnością, cielesne zatrace nie połączone z bezcielesnym doznaniem. Nic dziwnego, że widzowie nie mogą oderwać od tego dzieła wzroku.