Głosy z ulicy
Światowa premiera nie publikowanej do tej pory, jednej z pierwszych powieści Dicka. ?Kafka piszący literaturę popularną, prorok.? ? The New York Times ?Być może niektórym trudno będzie przyjąć do wiadomość fakt, że ten sam pisarz, który całkiem niedawno wdarł się do kanonu amerykańs kiej literatury jako wizjoner i paranoidalny popowy surrealista, napisał również co najmniej pół dziesiątka realistycznych powieści proletariackich, dziejących się w Kaliforni lat pięćdziesiątych i przełomu sześćdziesiątych, z których najlepsze sytuują się gdzieś w obszarze pomiędzy Richardem Yatesem i Charlsem Willefordem. Ale lepiej przyjmijcie to do wiadomości.? ? Jonathan Lethem Głosy z ulicy nie należą do literatury science fiction, ale mieszczą się w nurcie amerykańskiej powieści realistycznej. Jest rok 1950, Kalifornia. Stuart Hadley pracuje jako młody sprzedawca w sklepie RTV. Hardley jest też młodym gniewnym ? artystą, ma rzycielem, nieudacznikiem. Żyje życiem, które wielu uznałoby za przyjemne: miły dom, ładna żona, przyzwoita praca z perspektywami awansu, mimo to dręczy go poczucie niespełnienia; w jego życiu czegoś brakuje. Wewnętrzną pustkę próbuje wypełniać seksem i narkotykami, fanatyczną wiarą, ale żadna z tych rzeczy nie daje mu satysfakcji, co doprowadza go do szaleństwa. Tak zaczyna się opowieść o upadku Hadleya, jego melancholii, s zaleństwie i późniejszym odkupieniu. Publikacja ta uzupełnia kanon dzieł pisarza.