Życie trudne, lecz nie nudne
Rozmowy układające się w monumentalną autobiografię świadka wydarzeń XX
wieku.
Fragment posłowia Andrzeja Friszke:
''Wywiad był nagrywany z myślą o publikacji, ale bez planowania kiedy, w
jak szczegółowej formie czy w jakim wydawnictwie. Byliśmy skupieni na
rejestrowaniu wspomnień, nie zastanawiając się tymczasem nad redakcją,
formą itp. Jako pytający miałem świadomość, że profesor opowiada o
wydarzeniach wojennych i powojennych z na tyle dużą szczegółowością, iż
nie jestem w stanie często nadążyć z pytaniami, gdyż poruszamy się w
materii nieprzebadanej i nieznanej. Byłem pod wrażeniem niezwykłej
pamięci, zdolności rekonstruowania zdarzeń, sylwetek dziesiątków, a
potem setek pojawiających się postaci. Słuchałem więc raczej, niż
prowadziłem typowy wywiad. Starałem się nie przerywać zbyt często, by
nie wybić rozmówcy z rytmu opowieści, nie przerwać toku pamięci.
Rozmawialiśmy według pewnego planu, posuwając się chronologicznie od
czasów dzieciństwa i wczesnej młodości w przedwojennej Warszawie,
poprzez wspomnienie września, potem opisanie warunków niemieckiej
okupacji, straszne doświadczenie Oświęcimia. Dalej były równolegle
rozwijające się wątki prac w podziemiu: komórka więzienna Delegatury
Rządu, Front Odrodzenia Polski, Biuro Informacji i Propagandy Komendy
Głównej AK, Rada Pomocy Żydom. Potem Powstanie Warszawskie, trudny okres
popowstaniowy, zderzenie z nową rzeczywistością powojenną. I tak dalej.
Poprzez PSL, więzienie, aż do lat sześćdziesiątych. Miałem wrażenie, że
powstał zapis będący kopalnią wiedzy i unikalną opowieścią o niezwykłych
doświadczeniach. (...)
Inicjatywa Wydawnictwa Znak, by rzecz dokończyć i opublikować w całości,
jest więc nie tylko cenna dla autora i dla mnie jako interlokutora. Jest
ważnym gestem wobec tych wszystkich ludzi i ich dzieł, o których
opowiedział Władysław Bartoszewski, by utrwalić o nich pamięć.
- author: Władysław Bartoszewski