Zaczęło się od tego, że żaba Matylda za sprawą pewnej wyjątkowej kałuży i jej dziwnego mieszkańca zamieniła się w kijankę, a Łaciaty nagle robił wszystko na opak... Ta niesamowita historia o tajemniczym pojawieniu się i zniknięciu kałuży jest i zabawa, i pełna grozy, a przy tym naprawdę pouczająca.