Zew natury
Życie Guy Grieve'a zmierzało donikąd - znienawidzona praca za biurkiem,
trzygodzinne dojazdy i przygniatający ciężar długów. Pewnego dnia
zamarzył, by rzucić wszystko i zamieszkać samotnie w jednym z
najdzikszych miejsc na ziemi - na Alasce. Zostawił za sobą dotychczasowe
życie i uciekł do krainy srogich mrozów. Oddalony o dziesiątki
kilometrów od najbliższej ludzkiej osady za jedynych towarzyszy miał
psy, łosie, niedźwiedzie i wilki, a do przetrwania jedynie to, co
niezbędne. Zbudowanie chaty, zapanowanie nad psim zaprzęgiem, polowanie
na zwierzynę czy próby przechytrzenia niedźwiedzia okazały się
prawdziwym wyzwaniem. Kilkakrotnie otarł się o śmierć, ale udało mu się
przetrwać. Książka ma w sobie coś porywającego i szaleńczego, niczym
przejażdżka pędzącym psim zaprzęgiem. Zew natury może być doskonałym
prezentem dla ukochanej osoby, ale nie zdziwmy się, jeśli zacznie ona
wymykać się z domu o drugiej nad ranem z rakietami śnieżnymi na
nogach?Autor, Guy Grieve, urodził się w 1973 roku w Republice
Południowej Afryki. Jego matka jest Włoszką, a ojciec Szkotem. W
dzieciństwie mieszkał na trzech różnych kontynentach. W 2004 roku
porzucił pracę w biurze i cały rok spędził samotnie na Alasce. Pisał
stamtąd artykuły dla brytyjskiego pisma ''Scotsman''. Obecnie mieszka z
żoną oraz dwoma synami na jednej z wysp archipelagu Hebrydy.