Wyznawcy Niepodległej
Bogato ilustrowana opowieść o przedwojennym Sulejówku i mieszkańcach dwóch sąsiadujących ze sobą domów: rodzinie Józefa Piłsudskiego i Jędrzeja Moraczewskiego.
Od lat, niemal codziennie, przechodzę lub przejeżdżam obok Milusina i Otradna Piłsudskich, także obok Dworku-Siedziby Moraczewskich. Spoglądam w stronę tych domów i zawsze wydaje mi się, że ICH widzę. Przed Milusinem, tym białym dworkiem - oczywiście samego Marszałka i jego trzy panie: żonę - Aleksandrę Piłsudską, małe córeczki - Wandzię i Jagódkę. A to na ganeczku, a to na południowym tarasie Milusina, a to przy grządkach lub przy ulach. Widzę też, bo jakże bym mógł nie widzieć, te rokroczne hołdy narodowe składane przed Milusinem 19 marca. Prężą się szeregi żołnierskie, salutują generałowie, błyszczą w powietrzu szable, grają orkiestry, ciżba wielka wokół, na ganku Milusina staje Solenizant. Z kolei przed Dworkiem-Siedzibą widzę rodzinę Zofii i Jędrzeja Moraczewskich w scenkach rodzinnych. Postawny pan Jędrzej siedzący na schodach werandy w otoczeniu najbliższych. Wnusia Hania na kolanach, pani Zofia z jamnikiem i doktor historii Adam Moraczewski - syn Zofii i Jędrzeja - z żoną Anielą. Prawdopodobnie jest to letnia niedziela, obiad zjedzony, talerze pozmywane, zatem czas wytchnienia i odpoczynku po różnych pracach państwowych i domowych...
[ze wstępu]