Włamanie na śniadanie
Joe i Terry są słynnymi specami od rabowania banków. Teraz jednak, po
latach ciężkiej pracy coraz częściej myślą o przejściu na zasłużoną
emeryturę. Występując w duecie zyskali nawet przydomek 'ranne ptaszki',
bo zawsze stosowali tę samą metodę. W wieczór poprzedzający skok
zatrzymywali kierownika banku jako zakładnika w jego własnym domu,
spędzali tam noc, a rano o świcie prosili o osobiste otwarcie banku.
Żadnej przemocy, pełna kultura i maximum skuteczności. Nawet zyskali
sympatię ludzi. Sprawy się komplikują gdy na horyzoncie pojawia się
Kate, od tej pory zmieniają się w trio, nie do końca doskonałe.