Wiedźma
Zakapturzona postać ze sztyletem w dłoni, czerwona róża, w której ktoś ukrył stalową igłę - zbieg okoliczności czy też starannie przemyślana gra? Ktoś próbuje zastraszyć Kimberley, zmusić ją, by szukała ratunku w posiadłości Dariusa. Co ją tam czeka? Czy wpadnie w zastawioną pułapkę, czy raczej w ramiona kogoś, kto obiecał ją chronić?