Wergeld królów
Ave Cezar Aureliusz Kommodus! Pozdrawiają Cię idący zadać śmierć!
Wyobraźcie sobie Rzym z wodociągami i kanalizacją, miejskim transportem konnym oraz mostami na żelaznych przęsłach...
Wyobraźcie sobie Legiony wyposażone w lunety, kompasy i broń palną...
Oto Wieczne Imperium, któremu nie zagraża upadek, albowiem jego władcami nie będą ci, których znamy z podręczników historii. Religie, które miały opanować miliony umysłów, dzielą losy dawno wymarłych kultów.
Marek Lentiwiusz Katella naznaczony wergeldem Asdingów, podziwiany przez samego Cezara rzymski namiestnik Sarmacji, rusza za Karpaty, by ponieść żagiew wojny wzdłuż Vistuli, aż po mityczny Ocean Sarmacki.
Vivat Expeditio Germanica Quarta! Niech zginie Wolna Germania! Chwała Rzymowi! Chwała i Oium!