Vita
Jest rok 1903. Do Nowego Jorku przybywa dwójka dzieci ? dwunastoletni Diamante, mający ?powołanie do przegranej?, i dziewięcioletnia Vita, obdarzona magiczną władzą nad przedmiotami. Na barwnym tle włoskiej kolonii w tym mieście rozgrywa się historia ich niespełni onej miłości i niedotrzymanych obietnic, nierozerwalnie związana z rodzącą się amerykańską mafią, Enrikiem Caruso, koleją żelazną i Charliem Chaplinem. Nadzieja na lepsze życie wyrwie Diamantego z zagraconego mieszkania przy nowojorskiej Prince Street i poprowadzi przez podziemia zakładu pogrzebowego, niekończące się niziny Północnej Dakoty, słoneczną Kalifornię ? z powrotem do punktu wyjścia. Melania Mazzucco snuje opowieść o swojej własnej rodzinie i rodzinnych mitach, składając jednocześnie hołd wszystkim włoskim imigra ntom, którzy zbudowali Amerykę i którzy zginęli, by zapewnić środki do życia swoim rodzicom, żonom i dzieciom pozostawionym w Starym Kraju. Jest to także doskonale udokumentowany zapis poszukiwania własnej tożsamości. Vita powstała teraz, w sytuacji kiedy w ciągu dziesięciu lat radykalnie zmieniła się struktura etniczna Włoch. Z kraju emigracyjnego staliśmy się krajem imigracyjnym. Zawsze to Włosi wyjeżdżali za chlebem, dziś mamy u siebie mnóstwo imigrantów. (?) I właśnie w tak ich okolicznościach odniosła sukces moja książka, którą napisałam o dziadku emigrancie. (?) Jak sądzę dlatego, że można ją zrozumieć w wielu kontekstach kulturowych. - Melania Mazzucco Vita jest w pewnym sensie przypowieścią o nowym, wymarzonym świecie, opowiada włoską wersję historii o imigracji i asymilacji. Wypeł niona hałaśliwymi głosami tworzącego się społeczeństwa, nie pozostaje obojętna na straty i smutki, które zawsze towarzyszą takiemu p rocesowi? - ?The New York Times Book Review? Ta złożona, melancholijna opowieść z pewnością zachwyci czytelników. - ?Kirkus Reviews?