Uciekinierzy
Frankowi ginie telewizor. Jego kolega postanawia wszcząć poszukiwania. Tymczasem dzieją się dziwne rzeczy - telewizory giną z paru m iejsc naraz, podejrzanie wyglądające zwierzęta plączą się bez celu po ulicach i lądują w najmniej spodziewanych miejscach. Pingwin w stroju hokeisty zostaje znaleziony w zamrażarce, szop pracz - w pralce, a misie napadają na sklep. Inspektor z Sekcji Specjalnej (S prawy Trudne i Nietypowe) będzie się musiał nieźle nagłowić, żeby te osobliwe zdarzenia połączyć w całość. Czy mu się uda? Uciekinierzy to książka, która uczy przede wszystkim tego, że fantastyczne przygody zdarzają się nie tylko bohaterom z telewizji. I że w każdej sytuacji najważniejsza jest prawdziwa przyjaźń. Inspektor zamknął okno i odwrócił się. W drzwiach stał Podinspektor. Zwykle o tej porze Podinspektor przynosił poranną kawę. Tym raz em z wyraźnym zakłopotaniem, zamiast kawy, trzymał przed sobą sporych rozmiarów pudełko. - Bawisz się w listonosza? - zażartował Inspektor. Podinspektor bez słowa podszedł do biurka, położył na nim pudełko i gestem pokazał na jego zawartość. W pudełku spał sobie w najleps ze Pingwin. Pingwin w kasku. - Bardzo ładny - ocenił Pingwina Podinspektor. - Pamiątka z wycieczki? - Nie byłem ostatnio na wycieczce. - To w takim razie skąd? - Z pomieszczenia gospodarczego Centrali. Skończyło się mleko do kawy. Poszedłem, otwieram lodówkę i widzę, że jest niedomknięty zam rażalnik. Próbuję domknąć, nie mogę. Coś blokuje. - Pingwin? - Niezupełnie. Kij hokejowy. Miał ze sobą kij hokejowy. (fragment)
- author: Tomasz Trojanowski