Teatr I
Podwyżkę można odczytywać jako partyturę ludzkich zachowań, rodzących
się w zderzeniu z pozornie prostą egzystencjalną decyzją: pójściem do
kierownika, aby za wszelką cenę otrzymać przysługującą po latach pracy
podwyżkę. W sztuce nie ma jednak ani pracownika, ani jego szefa, a
jedynie sześć funkcji logicznych rozchwianej psychiki urzędnika, który
stara się w labiryntach korytarzy swojej firmy scalić rozproszone myśli.
Schowek Parmentier przypomina poniekąd szalony projekt słynnych kopistów
Bouvarda i Pecucheta, cytujących wszystko, co wpada im w ręce,
tworzących dzieło z potrzeby przepisywania swoich ulubionych książek.
Perec czyni podobnie, składając sztukę z dziesiątek cytatów sztuk
teatralnych i elementów teatralnych konwencji, by stworzyć rozprawę o
granicach między fikcją a rzeczywistością, życiem a grą, naśladowaniem
rzeczywistości a jej nieustannym kreowaniem.