Szczęśliwie powieszony
Nie jest to poezja hunwejbina ani boksera wyobraźni (sam byłem w takim wieku Dłuskiego), ale może właśnie dlatego, że rozpoznaję w n iej inną wersję własnej młodości odczuwam do niej sentyment, jak tygrys odczuwa sentyment do przepływającej chmury. (Krzysztof Karas ek)