Szaleństwo aniołów
Doktor Johnson miał rację tylko w połowie. W Londynie można znaleźć coś
znacznie więcej niż życie. Można tam znaleźć moc, pulsującą w rytmie
życia miasta, moc, która czyni z układu starożytnych uliczek znaki
runiczne, tętni łoskotem pociągów i autobusów, zmienia swą intensywność
zależnie od pory dnia. To nowy rodzaj magii, miejska magia.
Poznajcie Londyn, w którym, magowie jeżdżą Ostatnim Pociągiem, błagają o
przysługi Króla Żebraków i interpretują szaloną mądrość Bezdomnej.
Poznajcie Londyn, w którym, władające mocą istoty latają z gołębiami,
skradają się po kanałach ze szczurami i szukają olśnienia w obłąkanych
szeptach niebieskich elektrycznych aniołów.
Poznajcie Londyn Matthew Swifta, gdzie rywalizujący ze sobą
czarnoksiężnicy toczą bój o duszę miasta?