Sopel. Część 1
Czytać w rękawicach. Lektura ''Sopla'' grozi odmrożeniami. W świat Przygranicza trafiasz przypadkiem. Z woli losu. Wysiadasz z wagonu, by na postoju napić się piwa. Chwilę potem nie ma ani stacji, ani pociągu, ani torów, ani dworcowej knajpy, z której właśnie wyszed łeś. Tylko mróz, śnieg, zamieć. Brr! Światem Przygranicza rządzi zasada ''wszyscy przeciwko wszystkim''. Srebro i artefakty warte są n ieporównanie więcej niż ludzkie życie. Miłosierdzie czy przyjaźń to tylko puste słowa. Sroga zima zaczyna się już w sierpniu. Zamarz a serce. Czasem palec, i to zanim pociągniesz za spust.