Rzeczpospolita III i pół
50 rozmów o przeszłości i przyszłości. Wypowiadają się m.in.: Wojciech Jaruzelski, Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Mieczysław Rakowski, Włodzimierz Cimoszewicz, Lesze k Miller, Kazimierz Marcinkiewicz, Jarosław Kaczyński, Jerzy Urban, Zbigniew Bujak, Danuta Hubner, Andrzej Morozowski, Piotr Kraśko, Rafał A. Ziemkiewicz, Manuela Gretkowska, Jacek Kurski, Stefan Niesiołowski Czuję się odpowiedzialny za te całe 20 lat, bo w polityce byłem, chociaż na stanowisku premiera jedynie 9 miesięcy. Nie zrobiliśmy t ego tak, jak powinniśmy. Źle zorganizowaliśmy państwo. (?) Staraliśmy się przecierać ścieżki po swojemu, mimo że dawno już ktoś je p rzetarł w zupełnie inny, prostszy sposób. Kazimierz Marcinkiewicz Chciałbym być młodszym, niż jestem, ale nie młodym. Dziesięć lat mniej, owszem, ale młodość sensu stricte to dziś coś innego niż kie dyś. Więc nie wiem, czy chciałbym próbować. Jarosław Kaczyński Mojego ojca stare kobiety całowały po rękach, mówiąc: ?jaśnie wielmożny panie?. Czapkowano. Do mnie mówiono: ?paniczu?. (?) To, co z apamiętałem z dzieciństwa i to, co potem narosło w świadomości, dokuczało mi bardzo. Stąd nadmierna chęć, żeby traktować jako sól zi emi klasę robotniczą i biednego chłopa, i starych komunistów. Wojciech Jaruzelski Patriotyzm miał sens w PRL-u, bo kierowano go przeciwko uniwersalizmowi socjalistycznemu, radzieckości, sowietyzacji. Uważam, że wła sny kraj to rodzaj więzienia lokalnego, z mentalnością grajdołka, z niewolą w obrębie polszczyzny. Gdybym dziś był młody, od razu by m się z tego wywinął. Jerzy Urban Jestem przeciwko temu, by w polityce ciągle tkwili ludzie starzy. Ten pogląd mam zamiar utrzymywać do 60 roku życia. Wtedy go zmieni ę, bo już nie będę młody, i powiem, że starych jest za mało. Tadeusz Cymański Stworzono totalną propagandową przesłonę, wmawiając społeczeństwu, że majątek, który pozostał po PRL-u, nie jest nic warty. (?) To d ziałało na zasadzie prawa gangu i wymagało tylko pewnej lojalności (?). Jak ktoś przekraczał zasady, mógł być bardzo źle potraktowan y. Sądzę, że przegrana panów z Art.-B, dwójki słynnych aferzystów Bagsika i Gąsiorowskiego, po części była oparta na zbyt dużej drap ieżności tych ludzi. Jan Olszewski To była organizacja wojskowa założona w 1949 roku w Wielkiej Brytanii, oficjalnie rozwiązana dopiero w 1990 roku dekretem prezydenta RP Ryszarda Kaczorowskiego. Bardzo poważny ruch, trochę na zasadzie konspiracji wojskowej (?) odtwarzane wojsko polskie mogło szkol ić się we Francji, wykorzystując najnowsze zdobycze techniki wojskowej, ćwiczyć na poligonach, co prawda w mundurach Legii Cudzoziem skiej, lecz z naszywkami: ?Poland?. Jan Tarczyński