Opis produktu: Ruda Sfora - Maja Lidia Kossakowska
Ruda Sfora - Maja Lidia Kossakowska
Dyraj Bogoj lazł przez las niezgrabnie, niczym wielka, na wpół ślepa krowa. Hałas, który czynił, wybijał ze snu duchy i irytował ziemię. Nawet bagno burzyło się nieprzyjaźnie, słysząc odgłos stąpania nowego szamana. - Dojdu Iczczite nic nie przesadziła - pomyślał Ergis. - Więcej mocy można znaleźć w końskim łajnie. Może nie mam się czego bać. W duszy chłopca ocknęła się i zatliła słabym płomykiem odrobina nadziei. Ale zgasła, gdy tylko ujrzał przemykający między drzewami, drobny, skulony cień. Pachniał złem tak silnie, aż Ergis zachłysnął się oddechem. Mroczny, ciężki zapach okrucieństwa ciągnął się za wspólnikiem Bogoja na kształt całunu otulającego ożywionego nieboszczyka. Wasyl szedł śmiało, cicho i spokojnie, jakby posiadł umiejętność widzenia w ciemności.