Prawdziwa historia Melody Browne
Gdy Melody Browne miała dziewięć lat, w pożarze straciła dom, a wraz z
nim wszystkie zabawki, zdjęcia i pamiątki. Ogień zniszczył nie tylko jej
skarby dzieciństwa, wraz z nim przepadły wszystkie wspomnienia - Melody
nie pamięta niczego do dnia swoich dziewiątych urodzin.
Teraz ma około trzydziestki, mieszka w mieszkaniu komunalnym w Londynie
ze swoim siedemnastoletnim synem. Nie odwiedziła rodziców, odkąd
opuściła dom w wieku piętnastu lat. Melody wybrała własną drogę i stara
się być szczęśliwa na tyle, na ile to możliwe.
Pewnego dnia zdarza się coś niezwykłego. W trakcie seansu
hipnotyzerskiego na scenie traci przytomność - a kiedy dochodzi do
siebie, zaczyna jednocześnie odzyskiwać pamięć. Początkowo wspomnienia
nic dla jej nie znaczą, ale powoli, dzień po dniu, składa po kawałku
prawdziwą wersję wydarzeń ze swego dzieciństwa.
Trafia do miejsc, które nagle okazują się dziwnie znajome, spotyka
ludzi, którzy ją pamiętają i w jakiś sposób byli częścią jej życia.
Jednakże z każdym pytaniem pojawia się coraz więcej tajemnic, a każda
rozwiązana z trudem zagadka prowadzi do następnej. Melody zaczyna się
zastanawiać, czy kiedykolwiek uda jej się poznać prawdę o sobie samej?