Mała (wielka) ojczyzna
Często miejsce, obszar, na którym przyszliśmy na świat i dojrzewaliśmy,
nazywamy małą ojczyzną, chcąc zapewne podkreślić jej rangę, pewną
odrębność, wyrazić poczucie dumy tudzież zaakcentować swe przywiązanie.
Na potrzeby tej książki przyjąłem, że małą ojczyzną będzie Ligota,
kiedyś odrębna wieś i gmina, dziś dzielnica Katowic. Dla mnie Ligota
jest wyjątkowa ? ma ciekawą historię, zabytkowe budowle, swoją legendę,
są tu urokliwe zakątki. I co najważniejsze, w Ligocie się urodziłem i
wychowałem.
Kiedy słuchałem wspomnień swoich rozmówców, rodził się we mnie coraz
wyraźniejszy, coraz bardziej szczegółowy obraz Ligoty. A wraz z tym
wzrastał szacunek dla tych, którzy tu żyli kiedyś i żyją dzisiaj,
wzmagał się podziw, że tyle dobrego na terenie Ligoty udało im się
wspólnie stworzyć. Chyba właśnie dlatego doszedłem w końcu do wniosku,
że ta moja ?mała ojczyzna? jest w gruncie rzeczy wielka.
Grzegorz Płonka