Opis produktu: Lenin. Prorok raju, apostoł piekła.
Lenin. Prorok raju, apostoł piekła.
To Lenin, nie Stalin, był twórcą radzieckiego totalitaryzmu! Przez dziesięciolecia wyobrażenie o wodzu rewolucji miało jeden wymiar: świętego. Wierzono, że los nie pozwolił Leninowi dokończyć wzniosłego dzieła, a jego dziedzictwo wypaczył Stalin, obracając świetlane obietnice idealnego świata w okrucieństwo, strach i zniewolenie. Ale to właśnie Lenin uznał, że ten nowy świat można zbudować tylko przemocą. To on powołał do życia wszechpotężną CzeKa, niszczył cerkwie, zapoczątkował systematyczną eksteminację kułaków, wydał wyrok na carską rodzinę... Natchniony inspirator epokowego przewrotu, wizjoner nowej szczęśliwej cywilizacji ? wyobrażenie o wodzu rewolucji przez dziesięciolecia miało jeden wymiar: kanonizowanego świętego, wielkiego, genialnego, niedościgłego. Bezkrytyczne bałwochwalstwo przejawiała nie tylko radziecka historiografia. Duchowy pokarm leninizmu był obowiązujący dla każdego obywatela ZSRR. Lenin w oślepiającym blasku swej świętości wydawał się człowiekiem, któremu okrutny los nie pozwolił dokończyć wzniosłego dzieła. Wierzono, że jego dziedzictwo wypaczył Stalin, obracając świetlane obietnice bolszewików ? sprawiedliwość, pokój, wolność w idealnym świecie ? w okrucieństwo, strach i zniewolenie. Historyk, generał Armii Radzieckiej, dyrektor Instytutu Historii Wojskowości jako specjalny pełnomocnik Jelcyna miał dostęp do archiwum Lenina - najświętszego sanktuarium komunistów, gdzie spoczywały nigdy nieopublikowane pisma wodza. Dlaczego ukryto ślady działalności człowieka, którego miliony ludzi czciły jak Boga? Dlaczego przez całe lata po śmierci Lenina mit ojca rewolucji przesłaniał postać ojca terroru, który skonstruował bezwzględną machinę ucisku na nieznaną wcześniej skalę, a życie ludzkie zmienił w nieważny czynnik statystyczny?