Opis produktu: Legenda o krakowskich gołębiach
Legenda o krakowskich gołębiach
Zdarzało się w dawnych czasach, że Kraków często bywał oblężony przez nieprzyjacielskie wojska. Trwało to tygodniami, czasem nawet m iesiącami. Miasto od dawien dawna piękne i zasobne budziło podziw u jednych, a chciwość i żądze władzy u drugich. A zatem oto historia jednego z oblężeń: Mieszkańcy Krakowa bronili się dzielnie, jednak zaczęło w mieście brakować żywności i widmo głodu zagrażało walecznym krakowianom. T rwoga powoli ogarniała obrońców miasta. Kiedy sytuacja zrobiła się tragiczna zaczęto nawet chwytać gołębie miejskie. I ubywało tych tak typowych dla naszego miasta ptaków.W końcu jednak Rada Miasta zabroniła polowań na gołębie.Niektórzy bowiem pomyśleli, że przeci eż gołębie, jako że nie straszne im mury i oblężenie, mogą swobodnie się przemieszczać. I przynosić pożywienie mieszkańcom. Wiele te go nie będzie, ot kilka ziaren grochu, fasoli, ziarno... Oblężenie jednak trwało i także o nadzieję w grodzie było coraz trudniej. W końcu jeden z odważnych obrońców z narażeniem życia, w p rzebraniu przekradł się za mury. Ze sobą wziął sześć gołębi. Każdy w innym kolorze. Za klika dni mieszkańcy radością powitali jednego ze skrzydlatych listonoszy. Zmęczony podróżą ptak usiadł na dachu jednej z kamienn ic wokół Rynku. Szybko jeden ze śmiałków poszedł po gołębia i odczytano wszystkim wiadomość: ?Odsiecz w drodze. Sześć dni marszu?. Joanna Krzeczkowska