Kubuś i Templariusze
W mieście robi się coraz goręcej - nie tylko za sprawą słońca, ale i kipiących umysłów. Słowa, sentencje, złote przepisy na życie za czynają wrzeć i mieszać się w wielkim kotle, tracąc kształt i znaczenie, a jednocześnie formując zupełnie nową jakość. W samym środk u tej absurdalnej apokalipsy zjawiają się Grzesio i Sypcie - to oni zdają się epicentrum tego ostatniego mentalnego trzęsienia ziemi . Dwie osie fabularne ''Kubusia'', niczym dwa nadawane równolegle seriale, na które się przełączamy, wciągają nas bez reszty. Z jednej strony realistyczny obraz współczesnej Polski, z drugiej surrealistyczna historia Miejskiego Watażki - doprawdy można się otrzeć o schizofrenię. Prezentującą się tu dziwnie znajomo.