Klub mało używanych dziewic
Zabawna, ciepła i świetnie napisana...
Klub Mało Używanych Dziewic to ? wbrew prowokującej nazwie ? coś niemal tak niewinnego jak drużyna harcerska. Matkami założyc ielkami są cztery niebanalne kobiety, których celem nie jest złapanie wreszcie faceta (nie da się ukryć, lata lecą), lecz ? w pewny m sensie ? poprawianie rzeczywistości. Mają w sobie coś z dzielnych pozytywistek, choć, broń Boże, nie należą do Siłaczek padających na posterunku. Skuteczność ? oto ich dewiza. Inteligencja i wdzięk pomagają im osiągać cele. Może nie wszystkie i może nie do końca , ale życie ma przecież niewiele wspólnego z bajkami poczciwej babuni...
Wrażliwość społeczna, znajomość ludzkiej psychiki, umiejętność obserwacji (wiele lat pracy w charakterze reporterki telewizyjnej!), swoboda w poruszaniu się po świecie literatury, sztuki i kultury, poczucie humoru i barwny, potoczysty język ? to zasadnicze cechy p isarstwa Moniki Szwai. Niektórzy poza tym twierdzą, że należałoby ją przepisywać na receptę jako lek antydepresyjny?