Ja cię kocham, a ty śpisz, wampirze
Te święta nie są dla Toni zbyt wesołe. Jej przyjaciółka wylądowała w
wariatkowie, bo upierała się, że zaatakowały ją wampiry. Toni może ją
stamtąd wyciągnąć tylko jednym sposobem: udowadniając, że wampiry
istnieją naprawdę. A kiedy poznaje tajemniczego Szkota, zaczyna
podejrzewać, że to się jej uda.
Ian ma prawie pięćset lat, ale wygląda jak? Jak to możliwe, żeby nieżywy
facet był tak diabelnie seksowny? Czy to właśnie on okaże się tym
jedynym? Jeden zakazany pocałunek może obudzić wieczną namiętność ?
wystarczy jedna chwila pod jemiołą. Jeśli tylko nie przerwie jej ktoś,
kto chce wydrzeć Ianowi jego niebezpieczą tajemnicę?