Hitler, Stolica Apostolska i Żydzi. Dokumenty z tajnego archiwum watykańskiego odtajnione w 2004 r.
Kiedy w 1963 roku wystawiono w Berlinie sztukę Rolfa Hochhutha Namiestnik, niemiecka prasa, przede wszystkim lewicowa, potraktowała Piusa XII jak ''kozła ofiarnego'', odnosząc się do okropnych doświadczeń, jakie stały się udziałem nazistowskich Niemiec. Wydawało się niemożliwe, żeby jeden naród mógł splamić się tak ciężką winą. Zaczęto więc poszukiwać ludzi, którzy ponosili prawdziwą odpowiedzia lność. Obarczono nią przede wszystkim nazistowskich przywódców, ale również papieża, który - jak się mówiło - w obawie przed komuniz mem, zachowywał karygodne milczenie na temat tego, co się działo w obozach koncentracyjnych w Polsce. Tę ponurą legendę, która narod ziła się w dziele literackim (nie jest zatem potwierdzona dokumentami), powtarzano przez wiele lat. Co więcej, przetrwała ona po dzi ś dzień, z tą różnicą, że obecnie przedstawia się ją w mediach ubraną w pseudohistoryczny blichtr.