Drzewo ma jeszcze nadzieję
Jaki jest współczesny świat? Jak odczytać ?znaki czasów?? Czy możliwy
jest sojusz racjonalności z duchowością? Dlaczego kryzys jest wyzwaniem
rzuconym nadziei? Na te i wiele innych pytań w swojej najnowszej książce
odpowiada teolog i filozof Tomasz Halík. Z mądrością doświadczonego
człowieka pomaga czytelnikom przejść przez zawiłości kryzysu, zjawiska
dotykającego tak sfery gospodarczej, jak i najgłębszego wymiaru
człowieczeństwa. Pokazuje kryzys społeczeństw, jednostek oraz wierzeń, a
jednocześnie nie pozwala zapomnieć o tym, że przecież ?drzewo ma jeszcze
nadzieje?.
?Na dźwięk słowa kryzys natychmiast ze wszystkich stron jak sępy zlatują
się religijni i świeccy mesjasze ze swoimi ofertami, prostymi i
gwarantującymi receptę na zbawienie. Kryzysy jednak, osobiste i
społeczne, nie muszą koniecznie budzić lęku i histerycznej reakcji;
kryzysy są naturalnymi przewodnikami życia, są jakby głazami w korycie
rzeki, które nurtowi życia nadają spad, dynamizm i urozmaicają go. Życie
bez kryzysów i prób byłoby jak leniwy, bagnisty potok albo sztuczny
zbiornik z zatęchłą stojącą wodą. Nie ma większego sensu ciągłe
narzekanie i wypatrywanie sprawców kryzysu w przeszłości (...), daremne
szukanie drogi powrotnej. Jezus patrząc na chorego nie oglądał się
wstecz, nie moralizował, nie spekulował, ?kto zgrzeszył, on czy jego
rodzice?, ale widział chorobę jako wyzwanie do tego, by pomóc
człowiekowi, ?aby się na nim objawiły sprawy Boże?. Kryzysy stanowią
okazję do wzrostu i dojrzewania, tak jest obecnie i tak chyba było
zawsze, łącznie z owym ?pierwszym kryzysem zaufania?, a w konsekwencji
konfliktu ludzi z Bogiem, o którym mówią pierwsze strony Biblii. Bóg
jest na tyle dobrym graczem, że na każdy nasz błędny ruch potrafi
odpowiedzieć w taki sposób, by spełniały się słowa ?gdzie jednak wzmógł
się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska?. Nie jest to zachęta
dla fałszywych graczy, lecz wyzwanie dla nas, ustawicznych debiutantów,
byśmy uczyli się na własnych błędach i odkrywali nowe szanse tam, gdzie
ogarnia nas pokusa przygnębiającej rezygnacji?.