Days
Zwalista bryła największego na świecie gigamarketu Days przypomina główkę monstrualnego gwoździa wbitego w planetę młotkiem samego B oga. Jeśli masz za sobą lata oszczędzania i wyrzeczeń, jeśli wreszcie osiągnąłeś upragniony cel i ściskasz w dłoni plastikową kartę płatniczą Days, możesz wejść do środka. Znajdziesz się w świecie, gdzie wszystko jest na sprzedaż, gdzie chaos i bezwzględny porząde k podały sobie ręce, tworząc coś, o czym nie śniło się samemu Stwórcy: połączenie nieba i piekła. Zaledwie mały krok, oka mgnienie, ledwo uchwytny oddech wyznaczają tutaj granice między życiem a potępieniem. Czy naprawdę jesteś gotów tam wejść? Naprawdę?