Być jak Steve Jobs
Ciężko uwierzyć, iż jeden człowiek zrewolucjonizował rynek komputerów (dzięki Apple II i Macowi), animowanych filmów (za sprawą Pixara), a także cyfrowej muzyki (z pomocą iPoda i iTunes). Nic dziwnego, że niektórzy czczą go jak boga. Jednak opowieści o jego spektakularnych napadach szału i ogólnym niepoprawnym zachowaniu przeszły już do legendy.
Być jak Steve Jobs burzy otaczający go kult i odsłania tajemnice stojące za jego nieprawdopodobnym sukcesem. Ujawnia prawdziwego Jobsa: nie serce, nie słynny temperament, lecz umysł. Według Leandera Kahneya, który śledzi karierę Jobsa od wczesnych lat dziewięćdziesiątych, jego umysł jest pełen sprzeczności.
Jobs wykorzystał cechy uważane przez niektórych za wady: narcyzm, perfekcjonizm, żądzę władzy absolutnej, aby poprowadzić Apple i Pixar do zwycięstwa w szalenie niekorzystnych realiach. W efekcie stał się miliarderem.
Kahney rozkłada na czynniki pierwsze zasady, którymi kieruje się Jobs, gdy z zabójczą skutecznością wypuszcza nowe produkty, przyciąga fanatycznie oddanych sobie klientów oraz zarządza jedną z najważniejszych marek na świecie.